Eksperyment z kapustą
Dziś postanowiliśmy sprawdzić, czy rośliny potrzebują wody do życia? Najpierw napełniliśmy 5 słoików ciepłą wodą. Tym odpowiedzialnym zadaniem zajęli się Franek i Maciek. Bardzo ostrożnie przynosili z łazienki słoiki wypełnione wodą, by potem z pomocą Oliwki, Niny i Karola włożyć do nich paski kolorowej bibuły. Po kilku minutach zauważyliśmy jak nasza woda w słoikach zajaśniała paletą kolorów: fioletem, czerwienią, różem, błękitem i czernią. To bibuła zabarwiła wodę, a o to właśnie nam chodziło. Teraz mogliśmy już wyjąć niepotrzebne skrawki bibuły, by w następnej kolejności włożyć do każdego ze słoików po liściu kapusty pekińskiej. Okazało się, że oderwanie liścia od kapuścianej głowy wcale nie jest takie łatwe. Liście rwały się na strzępy i musieliśmy próbować kilka razy, by móc umieścić w słojach całe liście. Jak się łatwo domyślić, zrobił nam się przy tym „rwaniu liści” mały bałagan, ale Franio szybko zadbał o to, aby w naszym kąciku przyrodniczym znów zapanował ład i porządek. Kolejnym etapem doświadczenia jest obserwacja, co jak wspólnie ustaliliśmy oznacza po prostu patrzenie. Tak więc na razie tylko obserwujemy nasze liście i cierpliwie czekamy na rezultat, o którym na pewno wkrótce poinformujemy.
Wioletta Przychodzeń