Zabawy badawcze
Nasz piękny przedszkolny ogród, o który wspólnie cały czas dbamy, jest niewyczerpanym źródłem inspiracji i pobudza indywidualne zainteresowania ciekawych świata maluchów. Dzieci wyposażone w lupy, niestrudzenie przemierzają teren placu zabaw w poszukiwaniu nowych okazów przyrodniczych. Wszystko jest ciekawe – kwiatki, robaki, ślimaki, a każda nowa zdobycz natychmiast staje się gorącym tematem dyskusji wśród małych przyrodników. Dzięki tym obserwacjom i nieustającej potrzebie zaspokojenia dziecięcej ciekawości, bez problemu potrafimy już rozpoznać i nazwać wiele roślin i „żyjątek”.
Tworzą się też indywidualne zainteresowania przyrodnicze. Dawid jest niestrudzonym poszukiwaczem i fanem dmuchawców. To dzięki jego ciekawości dowiedzieliśmy się wiele rzeczy na temat mniszka pospolitego i dmuchawców, czyli jego owoców.
Zuzia bacznie obserwuje jak rośnie nasza jabłonka, może i ona niedługo będzie miała owoce. Marcin natomiast jako pierwszy „upolował” z lupą wyjątkowy okaz, to była prawdziwa atrakcja i wspaniała zabawa, bo każdy chciał z bliska zobaczyć żabę, która próbowała uciec za ogrodzenie płotu. Ale to Wiktor znalazł największego ślimaka, je łatwiej dogonić niż żabę.
Nawet po powrocie do naszego przytulnego przedszkola, chęć poznawania przyrody nie maleje. Prowadzimy obserwacje roślinek rosnących w sali – dzisiaj podziwialiśmy i omawialiśmy wygląd niezapominajek, tulipanów oraz stokrotek. Dziękujemy również rodzicom, że tak chętnie pomagają szukać informacji i odpowiedzi na trudne, nurtujące dzieci pytania, dotyczące otaczającego ich świata.
Katarzyna Gryczewska