Spacer po okolicy
Dzisiaj w naszej grupie był wielki dzień. Po obiedzie wyruszyliśmy na poszukiwanie śladów jesieni, o której wszyscy dookoła mówią. Zaraz po wyjściu z przedszkola zaobserwowaliśmy, że na drzewach pojawiły się żółte i brązowe liście. Odkryliśmy, że pod drzewami leży ich jeszcze więcej…. Oglądaliśmy owoce dzikiej róży i przypominaliśmy sobie, jak jeszcze niedawno była obsypana małymi, różowymi kwiatkami:) Naszą uwagę przyciągnął krzew o pięknych różowych kwiatach. Wielką zagadką, a zarazem wyzwaniem była jego nazwa (trzmielina pospolita:):). Zbieraliśmy liście i kwiaty do naszego kącika przyrodniczo-badawczego. Udało nam się znaleźć przy drodze żółtego słonecznika:) Na naszym osiedlu rośnie mnóstwo jarzębiny, ale nie wszystkie są takie same. Jedne mają owoce pomarańczowe, a inne czerwone. Ileż radości sprawiło nam znalezienie grzybów:):):) Zosia, Hania, Lila i Wiktor zaopiekowali się naszymi zdobyczami i dzielnie przynieśli je do przedszkola:) W słońcu niektóre drzewa wyglądają jakby świeciły, liście miały jasnozieloną barwę. Wiktor z Olkiem szukali cienia i odkryli, że w cieniu liście mają ciemniejszą barwę:) Zwróciliśmy uwagę na pień drzewa, który wcale nie był brązowy!!! Z pomocą przyszedł Jaś. Wyjaśnił wszystkim, że to mech porósł pień i dlatego wygląda on na zielony. Sumaka octowca zauważył każdy z nas. Ależ on pięknie wygląda tej porze roku:):):) Znaleźliśmy na nim liście w różnych kolorach: zielone, czerwone, żółte, pomarańczowe a nawet brązowe. Podziwialiśmy jego owocostany, które są w kształcie szyszki:) Uśmiechnięci wróciliśmy z darami jesieni do naszego przedszkola na podwieczorek, który zjedliśmy z wielkim apetytem:):):)
Katarzyna Gryczewska
