Kolorowy październik
Pszczółki miały dzisiaj dzień pełen wrażeń. Zaraz po porannej gimnastyce oglądaliśmy i wspólnie nazywaliśmy ilustracje drzew, ich owoców i liści. Wiemy już jak wygląda klon, dąb, kasztanowiec, jarzębina i brzoza. Wiemy gdzie rosną żołędzie i kasztany, oraz co to są skrzydlaki (noski).
Podczas spaceru podziwialiśmy drzewa, które jesienią wyglądają pięknie. Dotychczas zielone liście przybierają różne barwy: czerwoną, pomarańczową, żółtą i brązową. Pod drzewami leży pięknie usłany liśćmi dywan. Nie mogliśmy oprzeć się pokusie i zaczęliśmy obsypywać się nimi. Liście wirowały w powietrzu. Ileż było śmiechu i radościJ Mikołaj z Jaśkiem z daleka dostrzegli trzmielinę pospolitą oraz sumaka. Jagódka wśród drzew wypatrzyła brzozę, a Mikołajek rozpoznał sosnę. Podziwialiśmy kolorowe drzewa, nazywaliśmy je oraz zbieraliśmy liście do naszego kącika przyrodniczego. Do przedszkola wróciliśmy z torbą pełną liści: jarzębiny, klonu, kasztanowca, sumaka octowca oraz topoli.
Zebrane skarby wysypaliśmy na stoły i wszyscy zaczęliśmy je segregować. Zainspirowani widokami drzew stworzyliśmy własne kolorowe drzewa: klon i sumaka octowca. Do pnia z gazet dokleiliśmy liście zebrane podczas spaceru. Wykorzystaliśmy klej zrobiony przez Lilę i Jagódkę. To dopiero początek naszej jesiennej przygody.
Katarzyna Gryczewska