Nadchodzi zima
Zimowa aura zawitała już w pełni nie tylko za oknem ale i u nas w przedszkolu. Zaraz po śniadaniu odwiedził nasza salę tajemniczy Zajączek, który był bardzo przemarznięty. Ubrany w krótkie spodenki, klapki, okulary przeciwsłoneczne i koszulkę. Nie wiedział dlaczego jest mu tak zimno. Antoś i Maciuś jednogłośnie podpowiedzieli mu o ciepłym stroju. Tak zaczęła się nasza przygoda w ubieranie… Zosia przyodziała stworzonko w ciepła puchową kurtkę, Kubuś zadbał o rękawiczki. Bruno nie zapomniał nawet o szaliku, a Franciszek zaopatrzył zajączka w ciepłe spodnie. Zgodnie zdecydowaliśmy, że w takim stroju nikt nie zmarznie nawet w najzimniejsze dni.
Następnego dnia w naszej sali pojawiło się magiczne pudełko. Z zaciekawieniem zajrzeliśmy do tajemniczej skrzyni. To co się tam kryło znał każdy przedszkolak. Czarny bardzo smutny parasol. Zastanawialiśmy się jak go rozweselić…. Motylki od razu zaczęły opowiadać o swoich kolorowych parasolach, które wyciągają z szafy nie tylko w deszczowe dni ale również gdy pada śnieg. Ustaliliśmy, że w kolorowych barwach na pewno będzie mu weselej. Ubrani w fartuchy z pędzlami w rękach zaczęliśmy zdobienie parasola. Powstawały przeróżne wzory, kropki jak również nowe ciekawe odcienie barw. Z pewnością odmieniony parasol posłuży właścicielowi przez dłuższy czas.
Małgorzata Kalicka