Wodne doświadczenia
W naszym biedronkowym laboratorium badawczym znowu zawrzało. Tym razem zajęliśmy się sprawą wody. Musieliśmy najpierw dowiedzieć się skąd w ogóle bierze się woda na ziemi? Hipoteza Kacpra, że „bierze się ona po prostu z rur” nie do końca nas usatysfakcjonowała, dlatego poznaliśmy schemat obiegu wody w przyrodzie. To rozjaśniło nam nieco sprawę. Przystąpiliśmy do działania. Najpierw sprawdziliśmy właściwości wody. Biedronki doszły do następujących wniosków: „woda nie ma koloru” (jest przezroczysta), „smakuje niczym” (jej smak jest neutralny) oraz „pachnie wodą” (jest bezzapachowa). A wszystko to zbadaliśmy oczywiście za pomocą naszych niezawodnych zmysłów. Potem sprawdziliśmy rozpuszczalność różnych produktów (co się rozpuszcza, a co tworzy zawiesinę) i zajęli się tym Franio, Nel oraz Oliwier, wsypując do wody cukier, sól i mąkę. Kontynuując temat wody postanowiliśmy pobawić się w magików – zrobiliśmy sztuczkę wodną – odwróciliśmy dnem szklankę z wodą przykrytą kartką papieru. Radości Biedronek z widowiska było tyle, że sztuczkę trzeba było powtarzać wiele razy! Kolejnym etapem zabawy była budowa basenu wodnego z naszych tekturowych cegieł. Szeleszczące gazety świetnie odtworzyły nam szum prawdziwej wody. Końcowym etapem tematu wody była praca plastyczna pt. „Podwodny świat”.
Wioletta Przychodzeń